06 czerwca 2011, 23:55
Kompletne wariactwo! Festyn w sobotę, a więc nic innego sie nie liczy... EK wzięła na barki za dużo. Stoiska, nasz program ( skromny jak nigdy!), kupa innych rzeczy. Ja jestem odp. za sprzedaż losów, których nie wolno nazywac "losami", więc wszyscy udaja, że to cegiełki! Nie wiem, jak to się potoczy... Mamy siedzieć do.....północy! Trochę przesadza z tą porą, ale będę musiała wytrzymać!